Samobójca na torach. Ratunek przyszedł w ostatniej chwili
Tyscy policjanci zapobiegli próbie popełnienia samobójstwa przez nietrzeźwego 40-latka, który chciał rzucić się pod nadjeżdżający pociąg. Dzięki szybkiej interwencji policjanci zdołali ściągnąć siedzącego na torach desperata.
Wczoraj około 22.00 mundurowi otrzymali informacje o mężczyźnie, który chce popełnić samobójstwo. Od tego czasu liczyła się każda sekunda. W poszukiwania włączył się pełniący obowiązki Naczelnika Wydziału Prewencji mł. asp. Marcin Stefański, by wesprzeć patrole na mieście. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna ma znajdować się na torowisku w rejonie działek. Doświadczenie oraz intuicja bardzo pomaga podczas takich poszukiwań. Na szczęście mł. asp. Marcin Stefański szybko zlokalizował mężczyznę na ulicy Skalnej. Desperat siedział na torach i czekał na pociąg. Policjant natychmiast ściągnął go z torów i zabrał go w bezpieczne miejsce. Szybko dotarł także policyjny patrol oraz Załoga Pogotowia Ratunkowego. Dosłownie chwilę po zabraniu z torów 40-latka, przejechał pędzący pociąg, a zaraz za nim kolejny z naprzeciwka. Na szczęście mężczyzna w porę został odnaleziony i trafił pod opiekę specjalistów.
Szaleńcza jazda w centrum miasta za 15 punktów karnych [WIDEO]
Pamiętajmy, że nie ma sytuacji bez wyjścia i nikt nie pozostaje sam. Zawsze można liczyć na pomoc, choćby dzwoniąc pod numery telefonów:
• Telefon Zaufania dla Dorosłych – telefon 116 123
• Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży – telefon 116 111
• Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka – telefon 800 12 12 12
Pamiętaj! W sytuacji zagrożenia życia zawsze dzwoń na numer alarmowy 112!
Źródło: policja.pl
fot.ilust.