Skutki zignorowania znaku STOP w kamerze wideorejestratora [WIDEO]
Wysokim mandatem dla 69-letniego kierującego zakończyły się czynności prowadzone po otrzymaniu nagrania na skrzynkę Stop Agresji Drogowej. Niezastosowanie się do znaku „STOP” o mało nie zakończyło się zderzeniem pojazdów.
Nieprzestrzeganie przepisów drogowych skutkuje nie tylko otrzymaniem mandatu karnego, ale jest też przyczyną bardzo poważnych zdarzeń drogowych. Do groźnej sytuacji na drodze, spowodowanej naruszeniem elementarnych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, doszło w Gliwicach na skrzyżowaniu ulic Perseusza i Oriona. Kierujący osobowym fiatem mężczyzna zignorował znak „STOP” i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. To niebezpieczne zdarzenie, nagrane wideorejestratorem, kierowca drugiego pojazdu przesłał na skrzynkę Stop Agresji Drogowej.
Prowadzone w tej sprawie czynności pozwoliły ustalić, że za kierownicą fiata siedział 69-letni mieszkaniec Gliwic. Mężczyzna, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ukarany został 1300 złotowym mandatem i 10 punktami karnymi.
Przypominamy, że znak „Stop” oznacza zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez uprzedniego zatrzymania się przed drogą z pierwszeństwem i narzuca na kierującego obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wszystkim pojazdom poruszającym się drogą z pierwszeństwem. Zatrzymanie powinno nastąpić w miejscu wyznaczonym przez tzw. linię bezwzględnego zatrzymania lub tuż przed nią. Jeżeli nie ma takiej linii, należy zatrzymać się w miejscu, z którego mamy dobrą widoczność do oceny sytuacji na drodze.
Jeśli zarejestrowałeś agresywne, niebezpieczne i niezgodne z przepisami zachowanie innego uczestnika ruchu drogowego, także możesz nas powiadomić przez skrzynkę Stop Agresji Drogowej.
Źródło: policja.pl