Sprawca fałszywych alarmów bombowych w rękach policji
Jeleniogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego w jednej z jeleniogórskich galerii. Niespełna godzinę po zaalarmowaniu służb był już w policyjnym areszcie. Wczoraj mieszkaniec powiatu karkonoskiego usłyszał w tej sprawie zarzut, za popełnienie którego odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze ustalili, a następnie zatrzymali 44-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu bombowego.
W środę, 11 stycznia 2023 roku, około godziny 10.20 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze otrzymał zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednej z jeleniogórskich galerii. O zagrożeniu natychmiast powiadomił administratora podmiotu, a na miejsce została wysłana nieetatowa grupa rozpoznania minersko-pirotechnicznego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze wraz z psem do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych. Pojawili się tam również jeleniogórscy strażacy. W czasie wykonywania czynności w galerii przebywało około 560 osób, administrator nie podjął decyzji o ich ewakuacji. Policyjni pirotechnicy przeszukali teren i nie znaleźli żadnego ładunku wybuchowego. Okazało się, że był to fałszywy alarm.
W tym samym czasie policjanci Wydziału Kryminalnego prowadzili czynności w kierunku ustalenia osoby, która wywołała fałszywy alarm. Działania te doprowadziły do jej ustalenia i zatrzymania. Podejrzewanym o popełnienie tego czynu okazał się 44-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego, który przyznał się do fałszywego zgłoszenia. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało blisko 0,5 promila.
44-latek trafił do policyjnego aresztu. Za wywołanie fałszywego alarmu grozić mu może nawet do 8 lat pozbawienia wolności. 12 stycznia br. został on doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze, gdzie usłyszał zarzut w tej sprawie.
źródło: policja.pl
fot. ilust.